sobota, 15 kwietnia 2017

Maskowanie i szykowanie auta do sprzedaży


1. Podpinanie niedziałających kontrolek podzespołów pod np. kontrolkę ciśnienia oleju w aucie. Działanie to ma na celu oszukać kupującego odnośnie awarii np. poduszek powietrznych, niesprawnego układu ABS. Po odpaleniu silnika wszystkie kontrolki gasną. Ciężko stwierdzić usterkę gołym okiem. Bardzo dużo w tej sytuacji może wnieść diagnostyka komputerowa. 
2.  Dolewanie dodatków, preparatów mających na celu wyciszenie i uszczelnienie silnika.
Auta z dużym przebiegiem spalają olej silnikowy. Sprzedający wie o stanie zużycia silnika dlatego stosuje takie zabiegi w celu wyciszenia pracy silnika, mniejszego dymienia z rury wydechowej. Po wymianie oleju silnikowego dowiadujemy się całą prawdę o stanie naszego auta.
3. Wymiana wnętrza i cofanie licznika.
Duża liczba aut poruszająca się po naszych drogach ma cofnięty licznik. W ogłoszeniach dominują auta o przebiegach rzędu 50-250 tyś km (gdzie w rzeczywistości przebieg ten jest dwa lub trzykrotnie wyższy).Auta z większym zużyciem wnętrza są poddawane zabiegom upiększającym takim jak: czyszczenie, pranie, lakierowanie elementów plastikowych, obszywanie lub po prostu wymianie od innego auta elementów wnętrza takich jak siedzenia, kierownica, plastiki, przełączniki itp.. Zabieg ma na celu zatajenie prawdziwego przebiegu auta. 
4. Wstawianie oryginalnych elementów karoserii pochodzących od innego auta. 
Na rynku motoryzacyjnym wśród ogłoszeń dominuje bardzo duży procent aut powypadkowych lub po kolizyjnych. W tym przypadku sprzedający wstawia oryginalnie pomalowany element od innego auta (dużo części pochodzi od tzw."anglików") Działanie to ma na celu pokazanie klientowi, że pojazd nie jest malowany podczas sprawdzania go miernikiem grubości lakieru. Oglądając samochód skupmy uwagę na spasowaniu np. błotnika z maską. Porównajmy grubości lakieru po sąsiednich stronach, zwróćmy uwagę na mocowania reflektorów, śrub mocujących element. Szukajmy ślady ingerencji blacharsko - lakierniczej.
5. Wstawianie emulatorów lub oporników niedziałających układów samochodowych.
Sprzedający widząc niesprawny system np. AIRBAG lub ABS chce zaoszczędzić kilkaset złotych i montuje emulatory sygnału lub oporniki. Mają one zadanie wysyłać fałszywy sygnał do wybranego sterownika, pomimo nie działających poduszek czy systemu hamulcowego. Po odpaleniu silnika kontrolki gasną. Sprzedawca sprzedaje auto jako sprawne. W tym przypadku może pomóc tylko szczegółowa diagnostyka komputerowa lub dobry elektryk samochodowy.  
6. Polerowanie auta oraz reflektorów.
Auta stojące pod tzw."chmurką" są narażone na szybsze zużycie powłoki lakierniczej. Wszystko to za sprawą odchodów ptasich, deszczy, śniegu czy również gorącej temperatury. Również auta świeżo malowane lub z dużym stopniem wyeksploatowania są poddawane polerce. Odświeżenie powłoki lakierniczej oraz jej połysk podnosi wartość pojazdu. Jak wiadomo wszystko rozchodzi się o pieniądze oraz maskowanie napraw blacharsko -lakierniczych. Czym więcej handlarz zarobi tym lepiej. 
7.Wstawianie dużych fragmentów nadwozia takich jak: ćwiartki tylnych błotników, podłużnice, przednie pasy, słupki, poszycia błotników. 
Montowanie całych większych fragmentów nadwozia staje się coraz powszechniejsze. Miejsca spawów czy łączenia dwóch osobnych elementów karoserii są już coraz trudniej do zweryfikowania za pomocą miernika lakieru. Wszystko to za sprawą rozwoju technologicznemu. Duża liczba aut powypadkowych jest poddawana zabiegom wycinania tego co zostało i sprzedawania innym. Jedynym sensownym rozwiązaniem tej sytuacji jest badanie geometrii podwozia.  

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli chodzi o uszczelnianie silnika, to do takich celów używam specjalnych uszczelek olejoodpornych Viton https://powerrubber.com/kat/oringi-gumowe/oringi-viton/. Takie uszczelki charakteryzują się dużą tolerancją na wszelkie oleje, smary silnikowe, czy płyny hydrauliczne. Dzięki temu stanowią doskonałą ochronę dla poszczególnych elementów silnikowych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś ja jeszcze mojego auta nie zamierzałam sprzedawać, ale jak widzę zaczyna mi się ono coraz bardziej psuć. Muszę przyznać, że bardzo fajną sprawą jest to, aby mieć kontakt z pomocą drogową https://wawa-hol.pl/oferta/ gdyż akurat on może nam się zawsze przydać.

    OdpowiedzUsuń